Oficjalna strona Roberta Tyszkiewicza

Robert Tyszkiewicz

poseł na Sejm RP

Funkcję Przewodniczącego Regionu Podlaskiego Platformy Obywatelskiej RP pełnił w latach 2006-2010 oraz od października 2013 r. do dziś. Jest również członkiem Zarządu Krajowego.

Z Platformą Obywatelską związany od początku jej istnienia, czyli od zjazdu w hali Olivii w Gdańsku w 2001 r. W latach 2003-2006 przewodniczący Zarządu Miejskiego PO w Białymstoku. Funkcję Przewodniczącego Regionu Podlaskiego Platformy Obywatelskiej RP pełnił w latach 2006-2010 oraz od października 2013 r. do dziś. Jest również członkiem Zarządu Krajowego.

Robert Tyszkiewicz

Kadencje poselskie

I kadencjaII kadencjaIII kadencjaIV kadencja
I Kadencja

W 2004 r. wprowadził do polityki prof. Barbarę Kudrycką (Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego w rządzie Donalda Tuska, obecnie posłanka w Parlamencie Europejskim) – kierował jej zwycięską kampanią do Parlamentu Europejskiego. W 2005 r. został wybrany posłem Platformy Obywatelskiej z woj. podlaskiego. W Sejmie V kadencji zasiadał w Komisji Kultury i Środków Przekazu, Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz Komisji Spraw Zagranicznych. W 2005 r. zainicjował i współtworzył powołanie fundacji „Fundusz Białystok Ojcu Świętemu”, kierowanej przez ks. Andrzeja Kołpaka, proboszcza parafii Św. Ojca Pio w Białymstoku. Obecnie jest członkiem zarządu tej fundacji. Jesienią 2006 r. wprowadził do polityki prof. Tadeusza Truskolaskiego – kierował jego zwycięską kampanią wyborczą na prezydenta Białegostoku. Doprowadził do zawarcia porozumienia i trwałej współpracy PO ze środowiskiem prawosławnym w samorządzie Białegostoku i samorządzie województwa podlaskiego.

X przełomowych momentów w historii podlaskiej PO

Za mojej pierwszej kadencji jako przewodniczącego Regionu Podlaskiego Platformy Obywatelskiej (lata 2006-2010) podlaska PO zwiększyła liczbę członków z 500 do 1500.

Więcej
07/05/2006
11/2006
12/2006 - 02/2007
07/05/2006

Zjazd regionalny podlaskiej PO

Zostaję (już wówczas będąc posłem PO, wybranym do Sejmu jesienią 2005 r.) nowym przewodniczącym regionu. Wygrywam w wyborach z Józefem Klimem – dostaję 153 głosy poparcia, o 25 więcej niż Józef Klim

11/2006

Wybory samorządowe

W Białymstoku prezydentem zostaje kandydat PO Tadeusz Truskolaski – to niespodziewany przełom po 16 latach rządzenia w Białymstoku ugrupowań konserwatywno-chrześcijańskich. PO zdobywa też w Radzie Miejskiej Białegostoku 12 mandatów, dzięki porozumieniu z przedstawicielami mniejszości ma większość w radzie oraz swojego przewodniczącego rady. PO w powiecie białostockim zdobywa 7 mandatów, ale dzięki koalicji z „Naszym Podlasiem” zdobywa też większość w powiecie.

12/2006 - 02/2007

Wielka batalia o utworzenie zarządu województwa

PO zawiązuje koalicję z PSL, ale wciąż mamy za mało głosów. Po trzech miesiącach, 20 lutego 2007 r., sejmik zostaje rozwiązany, ogłoszone są nowe wybory. Żaden z radnych Platformy nie daje się namówić PiS-owi do przejścia na jego stronę, cała drużyna dociera do końca tej batalii w niezmienionym składzie. To wielkie, moralne zwycięstwo Platformy jako drużyny. Byli kuszeni, zastraszani i nie ulegli. Wyszli z tego obronną ręką.

Mój Białystok, mój patriotyzm

Od dziecka jestem związany z Białymstokiem. To miasto mego dzieciństwa; miasto, w którym żyli moi rodzice, w którym wychowywałem się ja i moje rodzeństwo. Mimo wielu propozycji i możliwości wyjazdu pozostałem mu wierny do dziś. Jestem lokalnym patriotą. Wiem doskonale, że Białystok i województwo podlaskie mają w sobie olbrzymi potencjał. Ukazanie go całej Polsce oraz skuteczne wykorzystanie dla rozwoju regionu - to cel, jaki sobie stawiam w mojej publicznej służbie.

Wychowałem się na opowieściach mojej mamy, która przeżyła pobyt na Syberii. Niezbyt często o tym mówiła, ale gdy już zaczynała wspominać, miałem świadomośc tego, że jest prawdziwą bohaterką. Przeżyć tam, zachować człowieczeństwo, pomagać innym (a tak robiła moja mama), a potem wrócić do Polski i tu od podstaw budować swoje życie - to prawdziwy egzamin z bycia człowiekiem. Jestem dumny z mojej mamy i z całej mojej rodziny, bo zdawała ona i zdaje ten egzamin do dziś, nigdy się przed nim nie uchylając.

Wstęp do książki Marka Kietlińskiego

"Niezależny Ruch Młodzieżowy na Białostocczyźnie w latach 1980 - 1989"

Rozwiń i przeczytaj rozdział

O sobie prywatnie

Prywatnie jestem przede wszystkim białostoczaninem, mężem Agnieszki, ojcem Michała oraz miłośnikiem dobrej muzyki. Gram na gitarze elektrycznej. Jako student sam komponowałem piosenki, które potem z przyjaciółmi wykonywaliśmy przed całkiem szeroką publicznością. Dziś wolę grać w domowym zaciszu. To mój najskuteczniejszy sposób na odpoczynek.

Jeśli w wolnym czasie nie gram na gitarze, to na pewno słucham muzyki. Lubię dobrego, klasycznego rocka, jestem fanem amerykańskiego southern rocka i blues-rocka. Co nie znaczy, że w mojej bogatej kolekcji płyt są tylko te rockowe. Słucham zarówno Arethy Franklin, Sandy Denny i Erica Claptona, jak i zespołów: Led Zeppelin, Gov`t Mule, Allman Brothers Band, Black Crowes, Dave Matthews` Band. Bardzo lubię też Bruce`a Springsteena czy Salifa Keitę.

Robert Tyszkiewicz

Jestem też fanem piłki nożnej. Pewnie dlatego, że jako uczeń podstawówki sam grałem w nogę. Moja szkolna drużyna zdobyła nawet wicemistrzostwo Białegostoku! Podczas tych rozgrywek stałem na bramce. Dziś przede wszystkim kibicuję Jagiellonii Białystok - wszak to drużyna mojego rodzinnego miasta. Najlepszy polski piłkarz? Oczywiście Tomek Frankowski z Jagiellonii. Zawsze oglądam też mecze, w których gra FC Barcelona. I Leo Messi - genialny piłkarz... Kibicuję Barcelonie nawet gdy przegrywa. Na szczęście rzadko się to zdarza...

Robert Tyszkiewicz

A kiedy już nie gram, nie słucham muzyki i nie oglądam meczu, spaceruję z moim psem. Po białostockim parku oczywiście. Jest gdzie spacerować...